Nawet nie podejrzewałam ile przygód będzie z takim nieznanym tygodniem.
Niby bliska Bawaria, a jednak daleka, zwłaszcza jeśli się nie mówi po niemiecku, jak ja.
Nie dość, że trudno dokładnie określić, które potrawy są w 100% bawarskie, to jeszcze przepisów co niemiara, a każde danie jak nasza sałatka warzywna - co dom, to inny smak.
Nie dość, że trudno dokładnie określić, które potrawy są w 100% bawarskie, to jeszcze przepisów co niemiara, a każde danie jak nasza sałatka warzywna - co dom, to inny smak.
Trochę mi to zajęło, ale udało mi się w końcu skompletować przepisy na Bawarski Tydzień.
Chciałabym napisać, że może choć w małej części udało mi się pojąć bawarską kuchnię, ale to nie prawda, to tak nie działa – nie można zrozumieć samych przepisów, bez ludzi, bez miejsc.
Na początek wybrałam kluski z kiełbaskami w kapuście duszonymi w piwie.
Kluski, Spätzle, to niemalże instytucja w bawarskiej kuchni. Podawane są jako podstawa głównego dania lub jako dopełnienie innych potraw. Znalazłam przynajmniej 4 sposoby ich przecierania: praską, przecierakiem, przez durszlak lub przez specjalną nakładkę na garnek.
Można też wyłożyć ciasto na deskę do krojenia i nożem, nad garnkiem z gotującą się wodą, odkrawać kluski. Odkryłam też swój sposób przecierania, nie wiem czy oryginalny, ręką przez tarkę o grubych oczkach :)
Można też wyłożyć ciasto na deskę do krojenia i nożem, nad garnkiem z gotującą się wodą, odkrawać kluski. Odkryłam też swój sposób przecierania, nie wiem czy oryginalny, ręką przez tarkę o grubych oczkach :)
Kiełbaski udało mi się kupić bawarskie "authentic nuremberg cooked pork sausage".
Angielskie Nuremberg, to niemieckie Nürnberg, czyli Norymberga. Z Lidla, jeśli nie zależy Wam na "100% mięsa w mięsie", to polecam – bardzo smaczne (100 g produktu wykonano z 85% mięsa).
Angielskie Nuremberg, to niemieckie Nürnberg, czyli Norymberga. Z Lidla, jeśli nie zależy Wam na "100% mięsa w mięsie", to polecam – bardzo smaczne (100 g produktu wykonano z 85% mięsa).
Bawarskie kluski – Spätzle,
które tylko wydają się trudne do przygotowania.
500 g mąki
5 jajek
200-350 ml wody
łyżeczka soli
1/3 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
Nim zacznie się mieszanie ciasta dobrze jest przygotować wszystkie niezbędne rzeczy. Normalnie tego nie robię (w małej kuchni wszystko jest pod ręką), ale tutaj trzeba, naprawdę.
Miska na ciasto, durszlak z miską, łyżka cedzakowa, tarka do warzyw (najgrubsze wiórki), no i możliwie szeroki garnek.
Nastawić garnek z osoloną wodą, ciasto wymieszać na chwilę przed zagotowaniem się wody.
Do miski wsypać mąkę, zrobić w niej zagłębienie i wbić w nie jajka (zagłębienie jest ponoć konieczne, ma pozwolić uniknąć powstawania grudek w cieście) dolać 100 ml wody, sól, gałkę muszkatołową i wymieszać. Proponuję użyć miksera, będzie wygodniej. Co z resztą wody? To zależy od wielkości jajek - wody trzeba dolać tylko tyle, żeby ciasto miało konsystencje jak na kluski kładzione.
Do miski wsypać mąkę, zrobić w niej zagłębienie i wbić w nie jajka (zagłębienie jest ponoć konieczne, ma pozwolić uniknąć powstawania grudek w cieście) dolać 100 ml wody, sól, gałkę muszkatołową i wymieszać. Proponuję użyć miksera, będzie wygodniej. Co z resztą wody? To zależy od wielkości jajek - wody trzeba dolać tylko tyle, żeby ciasto miało konsystencje jak na kluski kładzione.
Myjemy ręce i brudzimy się – trzeba nabrać garść ciasta i przetrzeć je przez tarkę prosto do garnka z gotującą się wodą. Kluski gotować do miękkości, wyjmować łyżką na durszlak. Podawać gorące.
Jeśli mają zostać użyte później trzeba je przelać zimną wodą, żeby się nie posklejały.
Są smaczne z białym serem i śmietaną, prażonymi jabłkami, jako dodatek do mięs.
duszone w pszenicznym piwie
2 łyżki smalcu
1 cebula, pokrojona w kostkę
ząbek czosnku, posiekany
300 g kiełbasek
350 g kapusty kiszonej
450 ml piwa pszenicznego
sól, pieprz
Cebulę i czosnek zeszklić na smalcu. Dodać odciśniętą i pokrojoną kapustę, kiełbaski, piwo, doprawić i zagotować.
Gotować bez przykrycia ok. 3 minut, po czym skręcić gaz, przykryć i dusić ok. pół godziny.
Piwo pszeniczne, jeśli już trzeba zastępować, to nie piwem chmielowym (od niego zgorzknieje kapusta), lepsze będzie wino typu riesling.
Piwo pszeniczne, jeśli już trzeba zastępować, to nie piwem chmielowym (od niego zgorzknieje kapusta), lepsze będzie wino typu riesling.
Patrzę na zdjęcia i cieszę się, że Bea organizuje Festiwal Dyni, dynie są bardziej fotogeniczne :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz