niedziela, 1 lutego 2009

śliMAKI potrójnie cytrusowe

sliMAKI cytrusowe

Zrobił się na Cinie, całkiem sam, Spontaniczny Weekend Makowy. Spędziłam cały wczorajszy wieczór przeglądając przepisy i zdjęcia w sieci.
Jakie pyszności można znaleźć! Nie mogłam się zdecydować.
Tradycyjnie pomoc nadeszła w postaci kolegi B. No jak to co ja chce z makiem?!
ŚliMAKI z makiem!
Przerobiłam już raz przerobiony przepis z tej strony, hmm, właściwie to nawet dwa razy.


śli-MAKI potrójnie cytrusowe
 

Ciasto:
IMG_78821/2 szkl. ciepłej wody
2 łyżki drożdży instant
1 łyżka cukru

1/2 kostki masła
1 szkl. soku pomarańczowego
skórka otarta z 1 pomarańczy
skórka otarta z 1 cytryny
skórka otarta z 1 limonki
2/3 szkl. cukru
2 spore jajka
1 łyżeczka soli
5-6 szkl. mąki

Nadzienie:

250 g serka mielonego (quark)
1/2 szkl. cukru
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/2 szkl. posiekanych rodzynek
1/2 szkl. maku

Do smarowania przed pieczeniem:

1 łyżka soku pomarańczowego
1 łyżka miodu/syropu klonowego

 
sliMAKI cytrusoweStopiłam masło i odstawiłam do ostygnięcia. Do miski miksera wlałam wode, dodałam cukier i drożdże, wymieszałam.

Starłam skórke z pomarańczy, a do osobnego naczynia wycisnełam jej sok.
Było tego z pół szklanki, więc uzupełniłam brakujące pół sokiem z kartonu. Otarłam skórkę z cytryny i limonki.

Do rozpuszczonych drożdzy dodałam na początek 5 szkl. mąki oraz pozostałe składniki ciasta.
Zaczęłam wyrabiać ciasto, powoli dosypałam jeszcze 1 szkl. mąki.
Ilość mąki, którą zabierze ciasto, zależeć będzie od wielkości jajek i wilgotności mąki.
Ciato powinno być dość zwarte, wyrabiać ok. 5 minut mikserem, a 10 - ręcznie.
sliMAKI cytrusowe
Ciasto przełożyć do wysmarowanej oliwą miski i obrócić, żeby pokryło się oliwą także z drugiej strony.
Przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ok. 90 minut) lub do lodówki na całą noc. Moje wyrastało w lodówce.

Wszystkie składniki nadzienia wymieszać dokładnie w misce i przygotować dwie blachy do pieczenia.

Jeśli ciasto wyrastało w lodówce, to trzeba je wyjąć na ok. godzinę przed formowaniem, żeby się ogrzało.
Piekarnik nagrzać do 180°C.

Ciasto wyłożyć na oprószoną mąką stolnicę i podzielić na pół. Jedna połowa wraca na chwilę do miski. Drugą trzeba rozwałkować na grubość ok. 1 cm.
sliMAKI cytrusowe
Na rozwałkowane ciasto wyłożyć pół nadzienia i rozprowadzić je równomiernie po całej powierzchni zachowując jedynie 1,5 cm pasek niepokryty masą (wzdłuż dłuższego brzegu, tak jak to widać na zdjęciu).

Zaczynając od boku przeciwległego, do tego bez nadzienia, ciasto zwinąć w roladę. Ostrym nożem pokroić roladę na 8-9 części i przełożyć je na blachę do pieczenia.
Tak samo przygotować śliMAKI z drugiej części ciasta, chyba że...
 

Jeśli kogoś napadnie fantazja ułańska, albo jest szczęśliwym posiadaczem wielkiego talerza/efektownej deski do krojenia, na której potem można cudo serwować, to można potraktować ciasto tak:

 

 

sliMAKI cytrusowesliMAKI cytrusowe  

I co to da?

Ano da takie coś :)

sliMAKI cytrusowe

Na którą wersję nie padnie, to uformowane ciasto trzeba zostawić do wyrośnięcia na ok. pół godziny w temperaturze pokojowej.
Przed włożeniem do pieca posmarować sokiem pomarańczowym z miode/syropem klonowym.
Piec do zrumienienia, ok 30-40 minut. ŚliMAKI studzić na kratce. NieśliMAKI kroić dopiero gdy wystygną!

Smacznego :D

12 komentarzy:

atina pisze...

Fantazja ukośna wygląda obłędnie:)

Eliza pisze...

Bardzo ciekawy przpis! Slimaki wygladaja (i pewnie tez smakuja) cudnie!

asieja pisze...

fajne te Twoje maki (:
robiłam podobne na święta, gdy zostało mi makowe nadzienie i ciasto drożdżowe, ale moje były bez cytrusowej nutki.
pyszności.

Małgoś pisze...

Świetne są. Mnie zwłaszcza ten warkocz się podoba, chociaż po zdjęciu na surowo nie domyśliłabym się, że taki ładny kształt przyjmie w czasie pieczenia. :)

Tilianara pisze...

Lubię takie makowe ślimaczki, a jak jeszcze są cytrusowe to już pełnia szczęścia :)

Eve.eire pisze...

Takie cos mi sie podoba :D

margot pisze...

bardzo kuszący ten przepis ,świetna foto relacja z produkcji

Olasz77 pisze...

Skusil mnie dodatek skorek otartych z cytrusow, jeszcze chyba nie jadlam ciasta drozdzowego czyms aromatyzowanego.
Ciesze sie bardzo, ze Wam sie podoba :D

Waniliowa Chmurka pisze...

Mmm cytrynowe to one musiały być!:D
Mak!

www.waniliowachmurka.blox.pl-*wpadnij na muffinki:D
Pozdrówka!

Olasz77 pisze...

Olcia, cytrusoweeeeee, mmmmm.
No i dziekuje za zaproszenie :)

kasiaaaa24 pisze...

Ojej, ale cudeńka :) Poproszę do kawy :)

Olasz77 pisze...

Sie robi, mleko tez podac? :)

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin