Czekolada wydaje mi się taka nieoswojona, niby gdzieś tam, w większości domów można znaleźć schowaną tabliczkę, a tak niewiele potrafimy z niej przygotować. Przynajmniej ja :) W pierwszej chwili przychodzą mi na myśl masy czekoladowe do przekładania tortów, fondanty i to chyba tyle. Jeszcze schab w czeeekolaaaadzieee, mmm. Dzięki zaproszeniu Bei na Czekoladowy Weekend postanowiłam poszukać czegoś choć trochę innego.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDK4iydL0Fsu_UtUtTVZV2vuKAulL9wt83BRllwsXrC-u-SjHnz8AzWhJfd4Kqj3FeVCnnIZFp3gxdS72MHdqKjTZrTRaCDA6IBClQCuMeZhGTCLSEpQU1MajC8qqx4vAQeOPNlY_Occnc/s400/bannerChocolat309.jpg)
Wbrew pozorom lubię czekoladę, gorzką, niezmarzniętą, jedną kostkę od święta. Nie dotknę budyniu czekoladowego, nie zjem czekoladowych lodów. Dla mnie czekolada musi być ciepła. Pod żadnym pozorem nie ruszę czekolady z miętą. Nie mam pojęcia kto wymyślił takie zestawienie, ale... hmmm, nie wiem jak to ująć, żeby było poprawnie politycznie, powinien był zająć się hodowlą owiec :)
Przepis, na którym bazowałam, znalazłam na blogu Chocolate Shavings. Spodobał mi się, bo przypomina tarty czekoladowe, tylko bez kruchego spodu, czyli szybciej, łatwiej i nietypowo. W sam raz dla mnie. Dopasowałam przepis do tego co pod ręką i przekroczyłam swój roczny limit czekolady ;) Użyłam kwaśniej śmietany, zamiast kremówki - żeby nie było zbyt mdło. Migdały zamiast orzechów włoskich, bo migdały już obrane :) Skrobię kukurydzianą można zastąpić ziemniaczaną.
Trochę się zastanawiałam jaki tytuł powinien mieć ten post. Dużo czekolady w czekoladzie? Mała rzecz a cieszy? Gorzko, gorzko? Ale to ciasto, nietypowe, ale ciasto. Czekoladowe, konkretne, Tak lubię :)
Ciasto czekoladowe z migdałami i jabłkami
2 nieduże jabłka Granny Smith
2/3 szkl. migdałów, posiekanych
250 g gorzkiej czekolady, posiekanej
2/3 szkl. śmietany
4 łyżeczki skrobi kukurydzianej
3 żółtka
3 białka
3 łyż. płynnego miodu
cukier puder do posypania
trochę masła do natłuszczenia formy
trochę soku z cytryny do jabłek, żeby nie ściemniały
Nagrzać piekarnik do 190ºC.
Natłuścić formę torową. Jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w 1 cm kostkę. Najlepiej przełożyć je do małej miski i zalać wodą z dodatkiem soku cytrynowego, żeby nie ściemniały.
Czekoladę włożyć do szklanej miski, podgrzewać w mikrofalówce. Mojej wystarczyło 5 razy po 30 sekund, ale to zależy od wielkości kawałków. Dodać śmietanę i wymieszać, nie powinno być żadnych nierozpuszczonych kawałków czekolady. Odstawić na chwilę do ostygnięcia.
Mikserem ubić białka z miodem. Wyłożyć jabłka na sitko, żeby zdążyły obcieknąć. Do masy czekoladowej dodać żółtka i skrobię, dokładnie wymieszać. Teraz trzeba dodać ok. 1/3 ubitych białek, znów wymieszać. Nie trzeba martwić się o zniszczenie struktury piany - ta jej część służy rozluźnieniu masy czekoladowej, żeby nie zgniotła reszty białek. Dodać kolejną 1/3 ubitych białek, tym razem mieszać delikatnie. Dodać resztę białek, ostrożnie wymieszać, masa nie musi mieć jednolitego koloru.
Przełożyć ciasto do wcześniej przygotowanej formy, wyrównać powierzchnię, posypać jabłkami i migdałami. Posypać cukrem pudrem.
Piec 30-35 minut, testować jak każde inne ciasto - patyczkiem. Nie warto trzymać tego ciasta zbyt długo w piekarniku - może się przesuszyć i zacząć kruszyć. Przestudzić lekko przed zdjęciem obręczy formy. Najlepsze jest jeszcze ciepłe, aż się prosi o łyżkę jogurtu naturalnego albo lodów waniliowych, filiżankę kawy...
Smacznego :)
p.s.
8-12 porcji niewielkich, ale w zupełności wystarczą
12 komentarzy:
Ciekawe i bardzo smakowicie wyglądające ciasto :-)
Bardzo smakowicie wygląda:)
wygląda zjawiskowo
tyyle czekolady
i migdały
pysznie
:-)
Moze i nietypowe, ale wyglada i brzmi bardzo smakowicie!
I wiedze, ze nie ja jedna nie jestem fanka czekolady z mieta ;) kazde z osobna uwielbiam, ale razem... no nie moge sie przelamac.
Wogole pod tym wzgledem jestem dosyc 'klasyczna' ;)
wygląda rewelacyjnie, aż się boję wyobrazić sobie jakie musi być pyszne
połączenie najlepszego z najlepsiejszym :)
Olasz to drugie zdjecie jest niesamowicie kuszace! :)
A iloscia czekolady sie zupelnie nie przejmuj przeciez ona najzdrowsza na swiecie ;)))
Cudo! ale ono musi być pyszne!
:))
wygląda bardzo kusząco, mocno czekoladowe, ale z migdałami smakuje na pewno wyśmienicie :)
wygląda bardzo kusząco, mocno czekoladowe, ale z migdałami smakuje na pewno wyśmienicie :)
Ten przepis został wybrany do przepisów tygodnia (edycja 6) na blogu Foodelek! Dziękuję za inspirację!
Na takie nietypowe ciasto bym się z chęcią skusiła, mmm wygląda przepysznie z tymi migdałami. :)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz