W porównaniu do ryżu i makaronów mają same plusy - są produkowane lokalnie przez co okazują się bardziej przyjazne dla środowiska, mają więcej wartości odżywczych i mniej kalorii.
Mniej przyziemnie - wlaśnie doczytałam, że Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła rok 2008 Rokiem Ziemniaka. Śledząc link traficie na strone ONZ - zadziwiające jak ważny jest tak niepozorny i nieśmiały ziemniak.
Nie idzie mi pisanie takich ślicznych wstępów, jakie znaleźć można na innych kulinarnych blogach. Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać to, że pisząć zaczynam myśleć o jedzeniu, czuć zapachy, w brzuchu burczy i wtedy już nie mam wyjścia, muszę coś zjeść, a żeby coś zjeść to muszę to ugotować. Na tym kończy się pisanie.
Chcialabym zaprosić wszystkich chętnych do wzięcia udzialu w ziemniakowej uczcie. Wystarczy tylko w dniach 18-24 sierpnia przygotować potrawe z ziemniakami w roli głównej, umieścić odpowiedni wpis na swoim blogu, przysłać mi e-maila'a za szczegółami :) W poniedzialek 25 sierpnia dokonam podsumowania tutaj i na CinCin'ie. Mam nadzieję, że mimo sezonu urlopowego, znajdą się chętni :)
Jak tylko dowiem się jak wstawić tutaj okienko z kodem html do zamieszczenia na Waszych stronach, to go tutaj zamieszcze. Chwilowo poszłam po rozum do głowy a potem pewnie do pracy :(
Chodzenie po rozum do glowy duzo nie przynioslo, mialam za malo danych :) Metoda prob i bledow doszlam, wreszcie!
Zapraszam także do pobrania i zamieszczania bannera na Waszych blogach.
2 komentarze:
A wiesz, że blogowy Ziemniaczany Tydzień dopiero co był? Organizowany przez Olgę Smile http://www.smakimprezy.pl/2008/06/23/ziemniaczany-tydzien/ i planuje drugi - jesienny (3-12 października)
;)
Wiem, ze byl blogowy, widzialam wlasnie u Olgi. Inna sprawa, ze Cinowego jeszcze nie bylo, wiec serdecznie Cie na niego zapraszam :)
Prześlij komentarz