piątek, 4 lutego 2011

Szybki i łatwy tort z bitą śmietaną

Szybki i łatwy tort z bitą śmietaną

Jeśli szukacie tortu prostego, łatwego i przyjemnego, a do tego smacznego i nie za słodkiego, to dobrze trafiliście. Ma on to do siebie, że pięknie prezentuje bez zasłaniania boków bitą śmietaną, ale jeśli macie więcej czasu i zapotrzebowanie, to można go całego śmietaną właśnie pokryć i jeszcze ozdobić – ja nie miałam :), ale to historia cała.

- Oluś, ratuj! Potrzebuję tort na “za 2 godziny”.
- To skocz do cukierni.
- Nie z cukierni, dobry potrzebuję, litości!
- Kup gotowe spody, nasącz, gotową masę, tę co się z mlekiem ubija, wiśnie ze słoika, tylko nasiąknąć dobrze nie zdąży.
- Zrób mi, błagam... Teściowa przyjdzie, a ja nie wiedziałam, że ona imieniny ma.
   Nie powiedział mi, a teraz co?
- Jak to co? Nie powiedział, to niech się martwi. On o Twoich imieninach nie pamięta, a ty o mamusinych masz i owszem, tak?
- No niby nie, ale jak ja będę w tym wszystkim wyglądać?!
- Zajęta jestem, ale jak chcesz, to przyjdź i sama zrób, ja Ci powiem.

Chwila myślenia strategicznego, bo jak niby dobry tort w tak krótkim czasie? Przecież to trzeba biszkopt, w tortownicy, to potrzebuje czasu, żeby urosnąć ładnie, wystygnąć, nasączyć trzeba, przełożyć... Zaraz! Chyba, że nie? Nasączone musi być tak czy inaczej, wystudzone, ale czy musi być z tortownicy i biszkopt?! Nie musi! Moment... dobre, nie za ciężkie ciasto, na blachę to się szybciej upiecze...

- Ola, co ja mam kupić po drodze?! I opowiedz mi na osłodę o tym torcie.
   Jak on będzie wyglądał jak ja już go zrobię?
- Kup dobre kakao, jajka i ze dwa pojemniki śmietany do ubijania, reszta jest.
- Jaki on będzie?
- Miś, elegancki, klasyczny, tzn. klasę będzie miał!
   Wizualizuj! On będzie stał na białej paterze, na białym obrusie,
   wkoło biała zastawa, filiżanki i takie tam, zapach świeżo parzonej kawy...
- Ona kawy nie pije!
- To w tzw. międzyczasie polecisz po dobrą herbatę! Skup się!
   To wszystko takie białe, srebro sztućców i taki czekoladowo-biały tort na środku.
   Bo on boki będzie miał rozebrane, yyy, no bez masy.
   Taaa-daaam!
- Kocham Cię!

Sięgnęłam po przepis na ciasto do “ciasta-poduszek” (niemiecki przepis przetłumaczyła dla nas Caritka) – jest bardzo proste w przygotowaniu, mocno kakaowe, nie za słodkie i robi się je błyskawicznie. Można je mocno nasączyć i nie oklapnie, bo to nie delikatny biszkopt.

Tak swoją drogą będę wdzięczna jeśli w komentarzach napiszecie jakie torty lubicie najbardziej, ostatnio mnie temat bardzo interesuje :)

 

Szybki i łatwy tort z bitą śmietaną

Szybki i łatwy tort z bitą śmietaną

5 jajek
180 g  (200 ml) cukru
125 ml oleju
125 ml mleka

220 g (ok 400 ml) mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
4 łyżki gorzkiego kakao

500-750 ml śmietany 36%
do ubicia

1/3-1/2 szkl. mocnej herbaty/kawy
do nasączenia
ew. odrobina aromatycznego alkoholu
(dla zaostrzenia smaku)

kakao do posypania

tłuszcz i bułka tarta do formy

Blachę, taką jak na normalne ciasto (ok. 25x35 cm), natłuścić i wysypać bułką tartą. Odstawić. Piekarnik nagrzać do 200°C.

Rozdzielić jajka, białka ubić z połową cukru, odstawić. W osobnej misce ubić żółtka z pozostałym cukrem. Dolać olej i mleko. W osobnej misce wymieszać rózgą mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao, połowę tej mieszanki dodać do miski z masą z żółtek. Delikatnie wymieszać na wolnych obrotach, albo łyżką, dodać resztę sypkich produktów i jeszcze raz wymieszać. Teraz ubite białka – dodać 1/3, delikatnie wymieszać łyżką, kolejną 1/3, delikatnie wymieszać i resztę białek, znów delikatnie wymieszać. Przełożyć całość do przygotowanej formy, łyżką rozprowadzić równomiernie.

Włożyć ciasto do nagrzanego piekarnika, zmniejszyć temperaturę do 180°C i piec ok. 30-35 minut. Patyczkiem sprawdzić, albo naciskając palcem, czy na samym środku ciasto upieczone. Na samym środku, bo w tym miejscu będzie najgrubsze.

Szybki i łatwy tort z bitą śmietaną

 

Z placka wykroić jeden okrąg i pół okręgu, tak jak zaznaczyłam na zdjęciu. Kształt można sobie pomóc wyznaczyć np. talerzem. Każdą z uzyskanych części przeciąć w poprzek na pół, tak żeby uzyskać dwa cieńsze placki. Wygodnie robi się to np. mocną nicią.

Teraz ubić śmietanę, ostrożnie pod koniec, bo ze zbyt długo ubijanej zrobi się masło :)

Pierwszy okrągły placek na paterę, nasączyć herbatą/kawą, na to 1/3 ubitej śmietany, trzeba ją równomiernie rozprowadzić pamiętając, że bok tortu zostanie odkryty. Teraz dwie połówki okręgu, złożyć ze sobą, nasączyć i rozsmarować kolejną 1/3 śmietany, ostatni placek (najlepiej ten ze spodu ciasta, spodem do góry, żeby góra tortu była równa i ładna), nasączyć, rozsmarować resztę śmietany.

Przy pomocy sitka oprószyć wierz tortu kakao i do lodówki go. Będzie potrzebował co najmniej godziny, w tym czasie przesiąknie równomiernie, a bita śmietana stężeje.

Gotowe :)

p.s.
Teściowa znajomej była zachwycona, pamięcią synowej, elegancją podjęcia, no i tortem :)
Kwiaty od syna jej się nie podobały, zbyt modernistyczny bukiet kwiaciarka zrobiła ;)

26 komentarzy:

Karmel-itka pisze...

szybki, łatwy... a jaki efektowny!
rety.

margot pisze...

tak , tak szybki ,ale efektowny i wygląda pysznie

atina pisze...

Wygląda przepysznie!

Marzynia Mamcia pisze...

Niestety, Oluś, ja nie lubię żadnych. No, może naleśnikowy na słono.

Marzynia Mamcia pisze...

Olcik, mata jest z Betterware, gdy są w promocji, kosztują ok. 10 zł. Jedną mam już 2 lata, jest cała czarna (używam do grzybów), a mimo to nadal nic nie przywiera do niej. Wszystko na nich piekę, mam 3 (grzyby, słodkie, słone). Wg mnie warto.
Co do pierdulników, to plącze się po domu sporo tego. Na szczęście są to przeważnie jakieś darmowe dodatki albo nietrafione prezenty ;-)

aga pisze...

torcik na pewno pyszny:)

Olasz77 pisze...

Cieszę się, że Wam przypadł do gustu :D Pamiętam czasy kiedy bym starała się do takiego tortu włożyć ze 3 różne masy i parę kilo ozdób - cieszę się, że to już za mną. Od kilku miesięcy obiecuję sobie, że kolejnym tortem jaki zrobię będzie orzechowy - specjalność pani Danusi H. Niebo w gębie!

Olasz77 pisze...

Mamamarzyniu - dziękuję :D

Laki pisze...

Szukałam przepisu na coś prostego i fajnego na urodziny i tak trafiłam na Twój przepis - rewelacja :)) Bardzo dziękuję :)

Anonimowy pisze...

To mój pierwszy tort w życiu i od razu się udał! Wszystkim bardzo smakował! Ja nasączyłam herbatą.., ale następnym razem będzie to prawdopodobnie herbata z rumem lub cytryną :-) Pozdrawiam

Olasz77 pisze...

:)Bardzo się cieszę, że przepis się przydał i udał, smakował. Większość placków do tortów smaruję kwaśnymi powidłami śliwkowymi, albo dżemem z czerwonej porzeczki - to przełamuje słodycz/mdłość gotowych tortów :)

Anonimowy pisze...

Posypałam na wierzchu białą czekoladą zamiast kakao :) Wszystkim smakowało i chcieli jeszcze! Dziękuję za świetny przepis :)

Olasz77 pisze...

Bardzo się cieszę :) Zdjęcia są? :)

Anonimowy pisze...

Czy można przełożyć jeszcze do tego wiśniami żeby nie był bardzo słodki?

Olasz77 pisze...

Jeśli są kwaśne :) Tort nie jest specjalnie słodki, jak na standardy tortowe, w całości jest tylko niecała szklanka cukru, a bita śmietana nie jest słodzona wcale. Nie mniej jednak wiśnie mmmmmm sama bym zjadła taki z wiśniami :)

Magda D pisze...

Super przepis! Szybciutkie, prościutkie i (mam nadzieję) przepyszne! :)
Jutro są urodziny mojej mamy i ten torcik jest znakomitym prezentem. Oczywiście inny upominek również przygotowany ;)
Jutro spróbujemy, mmm już mi ślinka cieknie :)

Unknown pisze...

Dzisiaj będę robić ;) moglabym go przelożyc w środku jeszcze jakimiś powidłami, czy bez smakuje lepiej? :) a do bitej śmietany nie dodawać cukru? nie będzie mało słodki? myślę jeszcze co by się stało gdybym do bitej śmietany dodała łyżkę spirytusu? :)

Olasz77 pisze...

To trzymam kciuki :) Podejrzewam, że coś kwaśnego może ładnie przełamać smak, zwłaszcza jeśli posłodzisz bitą śmietanę :) Sama nie słodzę, nie przepadam za słodkimi specjalnie. Do bitej śmietany raczej nie dawaj spirytusu, tak myślę, że jak usuwa się alkoholami tłuszcz z różnych powierzchni, to Ci się nie ubije, a pewnie jeszcze zetnie, może lepiej do nasączania ciasta?

Unknown pisze...

W weekend urodziny męża i robię podejście do tego tortu. Mam nadzieje ze wszystko się uda i będzie pysznie. Nic mu nie będzie jeśli zrobię go dzień wcześniej?

Olasz77 pisze...

Olu, przepraszam Cię najmocniej, że nie odpowiedziałam na Twoje pytanie - dopiero dziś dostałam informację o Twoim komentarzu, a data z lutego. Mam nadzieję, że się udało, przy świeżej śmietanie ten tort może kilka dni postać w lodówce, szczelnie zawinięty, żeby obcych zapachów nie nabrać, z czasem tylko śmietana gęstnieje.

desgraciado pisze...

Wybacz pytanie ale na co ten pół okrąg ? Jestem niedoświadczona i nigdy nic nie piekłam a chciałabym jutro zrobić ten tort dla męża.

Anonimowy pisze...

Rzeczywiście szybki i udał się pomimo nieubitej piany z białek (wpadł mi mikrofragment żółtka). 500 ml śmietany wystarczyło na przełożenie 2 warstw. Na wierzch dałam domową frużelinę z owoców leśnych i wyszło super.

Anonimowy pisze...

czy ciasto po upieczeniu trzeba zostawić w piekarniku czy wręcz przeciwnie - wyjąć? Mi niestety wyszedł zakalec :(

Olasz77 pisze...

Zawsze wyjmuję z piekarnika po upieczeniu, inaczej cista tego typu wysychają. Zgaduję, że ciasto mogło być za dobrze wymieszane. Mam nadzieję, że wyjdzie następnym razem :)

Anonimowy pisze...

Mi niestety tez wyszedl zakalec... nie wiem jak mozna wymieszac "za dobrze" ciasto, ale widocznie mozna.. :(Albo cos nie tak z zoltkami zrobilam, bo z calego przepisu tylko z tym mialam problem- nie wiem jak powinny wygladac ubite zoltka, bo po 10 minutach tluczenia nawet w ulamku nie przypominaly piany z bialek ubitej w 5 minut...

Anonimowy pisze...

Suuuper przepis! Właśnie go zrobilam ale przekladajac biszkopt ze smietama posmarowalam go jeszcze nutella i jest jeszcze lepszy! Naprawde super :)

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin