Nie wiedzieć czemu czerwone jakoś straciły na popularności. Nie wiedzieć czemu, bo przecież to samo zdrowie! Korzeń buraka ćwikłowego, czy też czerwonego, zawiera białka, cukry, sole mineralne, witaminy z grupy B i witaminę C. Kochany przez dietetyków dzięki dużej zawartości błonnika dobrze wpływającego na trawienie oraz zawartości kwasów: jabłkowego, cytrynowego, winnego i szczawiowego.
Dla osób zjadających dużo mięsa, ciast i pieczywa, wszystko o charakterze kwasotwórczym, by przywrócić w organizmie równowagę kwaso-zasadową wręcz konieczne jest spożywanie buraków, pod różnymi postaciami.
Jakoś nie mam samozaparcia by specjalnie gotować buraki z myślą o obiedzie, ale ostatnimi czasu wzięłam się na sposób - szoruję dokładnie szczoteczką kilka buraków, każdy nakłuwam widelcem w kilku miejscach i tak przygotowane wkładam na blaszce do piekarnika, w którym piecze się chleb. Plusów wiele, minusów jeszcze nie stwierdzono :) Oszczędzam trochę energii i czasu, a dodatkowo wydaje mi się, że podczas pieczenia warzywa tracą mniej cennych składników niż podczas gotowania.
Pieczone buraki w żaden sposób nie przypominają tych z barszczu, znienawidzonych przez większość dzieci. Wiem, że nie każdy sam piecze chleb, ale podejrzewam, że większości zdarza się używać piekarnika tak czy inaczej, do pieczenia ciast, czy mięsa, polecam więc ten sposób gorąco.
Do swojej sałatki dodaję cząstki pomarańczy, czasem starte jabłko. Proszę pamiętać, że w sałatkach warzywnych nie powinno się pomijać dodatku oliwy - większość zawartych w warzywach witamin przyswaja się tylko w obecności tłuszczów! Podaję ją na liściach takiej sałaty, jaką akurat mam pod ręką, wyłącznie dla efektu :)
Sałatkę taką można podać jako dodatek do obiadu, albo samodzielną lekką kolację. Znakomicie przechowuje się w lodówce, znacznie dłużej niż sałatki z dodatkiem cebuli.
kilka upieczonych/ugotowanych buraków
obrana i pokrojona pomarańcza
sok, który wyciekł podczas krojenia pomarańczy
ew. odrobina octu jabłkowego/winnego
sól
pieprz
oliwa
Upieczonych buraków, które wcześniej zostały porządnie wyszorowane, najczęściej nawet nie obieram, odcinam tylko oba końce i trę na dużych oczkach tarki warzywnej.
Skrajam skórkę z pomarańczy, ostrym nożem wycinam cząstki, kroję każdy na kilka mniejszych części i dorzucam do buraków. Doprawiam do smaku, dolewam sok pomarańczowy, a jeśli było go zbyt mało i sałatka nie jest wystarczająco kwaskowa to dodaję odrobinę octu. Mieszam całość i na koniec całość obficie skrapiam oliwą, mieszam raz jeszcze.
Smacznego :)
9 komentarzy:
Buraczki to jest to!
Odkąd spróbowałam sałatkę Nigelli z surowych buraków, jestem fanką.
Takie tanie i zdrowe..
Bardzo lubię buraki i sałatka bardzo mi się podoba, pozdrawiam :)
Lubię buraki, nawet te z barszczu ;)... a patent z ich pieczeniem razem z chlebem- godny zapamiętania!
Ładna sałatka :)
Też piekę buraki - zdrowo i pysznie :) Zastanowiło mnie tylko zdanie o tym że dzieci nie lubią buraków, bo osobiście od zawsze uważam że z barszczu najlepsze są.. buraki właśnie :D
A sałatka zapowiada się smakowicie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
uwielbiam buraki! świetny przepis, do wykorzystania w niedalekiej przyszłości :)
Proste, pyszne... Już chciałabym robić... Zatem jutro:)- do kaszy gryczanej. Już czuje cudo smak...!
Buraki moja miłość.
Olasz a Ty obiecałaś opowiedzieć jak się mieszka i żyje w domu. Możesz mi list napisać :) Adres znasz. Na gg Cię szukałam, ale się ukrywasz Skubana.
Wiesz ja odkryłam ostatnio wspaniały sok -surowe buraki, jabłko i sok z cytryny. Tylko sokowirówka potrzebna, ale to prawdziwe niebo w gębie!
Uściski :*
Poluś, cierpliwosci - jestem wlasciwie odcieta od "swiata", ale pracuje nad tym :)
Buraki rzadza ;)
Dziekuje za wszystkie mile komentarze. Musze uciekac, buziaki!
Olu, pieczone buraki rulez! Mój luby uwielbia buraczane sałatki, ja wolę plastry buraka z winegretem. Ale zawsze burak pozostanie burakiem :)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz