Druga z trzech potraw (zupa z kalafiora, curry z kalafiora) z tego samego, wielkiego kalafiora. Podjadanie surowych pieczarek, pietruszki czy kalafiora to dla mnie norma. Ponoć dla innych nie, ale co mnie oni obchodzą ;) Skoro kalafiora, to i głąbów, to oczywiste. Dziś obiecana ostatnio sałatka, tak chrupka, że roboczo można ją żartobliwie nazwać "credit crunch", a co tam :)
Kalafior to chyba najśmieszniejsze znane mi warzywo. Zaczynając od tego, że głupio wygląda, poprzez zaszeregowanie (podgatunek kapusty kretyeńskiej), dawniej zwany kapustą cypryjską, jest ponoć mutantem kapusty głowiastej lub brokułu... Mutanty lubimy, zwłaszcza takie typu Wolverine ;) Żywności genetycznie modyfikowanej nie lubimy, żeby była jasność.
Fragment, który najczęściej jemy, to nie kwiatostan, a stożki wzrostu. Ma w swoim składzie sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, miedź, cynk, fosfor, fluor, jod, karoteny, witaminy K, B1-B6, B9, C i kwas nikotynowy :D Częste spożywanie kalafiora zmniejsza ryzyko zachorowania na raka prostaty. Przykry zapach, który wydziela się podczas gotowania kalafiora, to siarka. Mało kto w Polsce tak robi, ale może być kalafior nie tylko gotowany, ale także smażony i pieczony. Jadalne są także liście...
głąb i łodygi (foto niżej) kalafiora
można dorzucić delikatne listki wewnętrzne
1/2-1 jabłko
1/2 ogórka wężowego
1/2 puszki kukurydzy
1/2 sałaty lodowej
szczypiorek
sos:
4-5 łyżek oliwy
2-3 łyżki soku z pomarańczy/jabłek
sól, pieprz
zmiażdżony ząbek czosnku
Przygotować sos winegret z podanych składników - zwyczajnie wszystko do małego słoika, dobrze zakręcić, przez chwilę energicznie potrząsać i już.
Głąb kalafiora obrać z grubsza - czasem sam dół jest odrobinę łykowaty. Głąb i łodygi kalafiora, ogórek i jabłko pociąć w cienkie plasterki (szatkownica bardzo ułatwia sprawę), dodać kukurydzę, porwane liście sałaty i pokrojony szczypiorek.
Sosem polać bezpośrednio przed podaniem, żeby warzywa nie zdążyły od niego zmięknąć.
Jeśli chcemy przechowywać taką sałatkę przez kilka godzin w lodówce, to jabłko albo trzeba zachować w całości i dokroić przed serwowaniem, albo pokrojone wrzucić do słoiczka z sosem. Mam wielką nadzieję, że ktoś się skusi i napisze jak smakowało :) Smacznego :)
5 komentarzy:
Ło matkooooo!!! Kalafiora zjadam w całości, ale to się wyrzuca! :-)
Next time spróbuję :o)
fajny pomysl na glaba:) nigdy nie wiem, co znim dobrego zrobic, ale to mnie zainspirowalo, zeby nie wyrzucac:) dzieki!
Swietny pomysl!Sliczne zdjecia! Ja lubie kalafior surowy w salatce - ale do tej pory uzywalam kwiatostanu.
Uwielbiam kalafiory na surowo. Są takie chrupiące:) Pozdrawiam!
:D ale sie ciesze :)
Prześlij komentarz